23.03.2009

Liuba po raz kolejny mnie zaskoczyła – tym razem zrobiła mi sok ze świeżych marchewek. Poza tym na prawosławnym targu kupiła różnego rodzaju przetwory warzywne, czyli solienia: kiszone ogórki, pomidory oraz kapustę na trzy sposoby: z borówkami, z czosnkiem i … Czytaj dalej

22.03.2009

Wczoraj była domówka u Anette, okazuje się, że mieszka ona z ojcem, który już od kilkunastu lat pracuje w Moskwie, ale często lata do Finlandii (jest Finem). Mieszkanie super, czteropokojowe, na strzeżonym osiedlu, niestety na drugim końcu Moskwy (tam, gdzie … Czytaj dalej

21.03.2009

Jestem w Moskwie równo miesiąc! Nie chce mi się w to wierzyć, czas leci tak szybko. Dzisiaj miałam kolejną lekcję z Ksenią, jest naprawdę trudnym przypadkiem i typowym przykładem tego, co dzieje się z ludźmi, kiedy przemiele ich szkolny system … Czytaj dalej

20.03.2009

Na ulicach i w metrze jest zawsze dużo mundurowych. Nie ma dnia, żebym ich nie widziała. Dzisiaj jeden z nich stał obok wychodzącego z metra tłumu, wyłowił mnie wzrokiem i spytał się grzecznie, czy mam chwilkę. Akurat spieszyłam się na … Czytaj dalej

19.03.2009

Pogoda jest całkiem znośna, tylko w dzień po moim przyjeździe było bardzo zimno, -10 st., potem zaczęło się ocieplenie i od tego czasu temperatury cały czas oscylują wokół zera i mamy odwilż. Czasem jest słonecznie, czasem pochmurno. Śmieci prześwitują spomiędzy … Czytaj dalej

18.03.2009

Nie wiem, czy ktoś pamięta jak wspominałam, że w Pietrozawodsku pijałyśmy z Marią w café „Akwarele” kawę „z turka” – otóż niepoprawnie się wtedy wyraziłam, bo powinnam była powiedzieć „z turki”, okazuje się, że jest to rzeczownik rodzaju żeńskiego. Moja … Czytaj dalej

17.03.2009

Okazuje się, że jedyną osobą w mojej grupie, która miała do czynienia z rosyjskim mniej niż trzy lata – i nie jest Słowianinem – jest John. Liza, która z rosyjskiego jest rzeczywiście bardzo dobra, ma podwójne obywatelstwo, jej rodzice oboje … Czytaj dalej

16.03.2009

Dzisiaj spotkałam się z Mayą, która też jest z SSEES, ale z innego wydziału, więc studiuje w Moskwie nie w Language Link, tylko w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych. Oprócz niej na tym kursie jest Alienor. Maya ma tygodniowo 15h … Czytaj dalej

14.03.2009

W piątek było kolejne masowe wyjście, tradycyjnie najpierw do Krużki, a potem do jakiegoś innego miejsca. Ponieważ miałam już zaplanowane zajęcia na sobotę rano, postanowiłam wrócić do domu metrem przed 1.00. Tym razem bardziej mi się podobało, zdecydowanie jestem istotą … Czytaj dalej

13.03.2009

Moja bab to taka dobra kobieta, że aż brak mi słów. Wczoraj upiekła mi ciasto. Zgadza się, całe ciasto tylko dla mnie, bo ona przestrzega postu. Przy czym post w religii prawosławnej jest o wiele bardziej surowy niż w katolickiej. … Czytaj dalej