Mimo siedmiu miesięcy spędzonych w Rosji, nadal nie mogę się przyzwyczaić do widoku mężczyzn siedzących na ławce pod blokiem i pijących piwo… o 11.00 rano.
Mimo siedmiu miesięcy spędzonych w Rosji, nadal nie mogę się przyzwyczaić do widoku mężczyzn siedzących na ławce pod blokiem i pijących piwo… o 11.00 rano.